niedziela, 27 stycznia 2008
poniedziałek, 21 stycznia 2008
Płomień Brzyków - Old Boys ELGA
Płomień Brzyków - Old Boys ELGA 3:2 (1:1)
Pierwsza wygrana!!!
W szóstej kolejce zmierzyliśmy się z drużyną Old Boys ELGA, która jak dotąd przegrała jeden mecz zajmując w lidze trzecie miejsce. My natomiast w pięciu
Meczach zaliczyliśmy pięć przegranych i zajmowaliśmy ósme (ostatnie) miejsce. Faworyta spotkania można było bez wątpienia wskazać tym bardzie, że nasz przeciwnik tydzień temu rozprawił się z drużyną z Zawoni 9:3. Od początku pierwszej połowy graliśmy ambitnie starając się odebrać piłkę i szybkimi kontrami przedostać się pod bramkę kilka razy zagrażając przeciwnikowi. Po jednej z nich faulowany był nasz zawodnik w polu karnym, ale niestety nie wykorzystaliśmy szansy wyjścia na prowadzenie. Oni zaś ze spokojem tworzyli swoje akcje gdzie w dalszej części gry zarysowali lekką przewagę i stworzyli kilka świetnych okazji lecz nasz bramkarz stawał na wysokości zadania. My zaś ograniczyliśmy się do oddawania strzałów z dystansu, który to jedna z nich znalazł drogę do siatki a świetnym strzałem popisał się Wojtek Chrycewicz. Tuż przed gwizdkiem oznajmiającym przerwę z błędu naszej obrony straciliśmy bramkę i na przerwę schodziliśmy z wynikiem 1:1. Z lekkim lękiem oczekiwaliśmy na drugą połowę, bo jak dotąd nasza drużyna spisywała się w pierwszej
połowie dość przyzwoicie, to w drugiej przegrywali znacząco. Na początku pierwszej połowy gra była wyrównana a po jednej z akcji na bramkę uderzył (Marek Paszkot) tak celnie że ta trafiła do siatki tylko że nie cieszyliśmy się z prowadzenia zbyt długo bo przeciwnik zaliczył
celne trafienie. W dalszej części gra prowadzona była w szybkim tempie obfitując wiele okazji podbramkowych, gdzie jedna z nich zakończyła się powodzeniem
naszej drużyny, bramkę strzelił Bartek Cepiel i wyszliśmy na cztery minuty przed końcem na jedno bramkowe prowadzenie. Nasi zawodnicy końcówkę zagrali z dużym zaangażowaniem i utrzymali prowadzenie do końca meczu. Chciałbym wyróżnić już zresztą drugi mecz naszego bramkarza Adama Ruszałę (Adaś) który świetnie spisywał się przez cały mecz. Tak, że nasza drużyna sprawiła sensację wygrywając 3:2 drużyną Old Boys ELGA.
Jeszcze jedno motto mi się nasuwa po tym meczu dla naszych piłkarzy:
"Że jak wam chłopaki się chce to możecie wygrać z każdym. Tylko trochę chęci, zaangażowania i walki z waszej strony."
A dla działaczy i kibiców:
"Dajcie chłopakom normalne warunki do gry, szansę i trochę wiary to jeszcze nie raz wam wygrają."
Pierwsza wygrana!!!
W szóstej kolejce zmierzyliśmy się z drużyną Old Boys ELGA, która jak dotąd przegrała jeden mecz zajmując w lidze trzecie miejsce. My natomiast w pięciu
Meczach zaliczyliśmy pięć przegranych i zajmowaliśmy ósme (ostatnie) miejsce. Faworyta spotkania można było bez wątpienia wskazać tym bardzie, że nasz przeciwnik tydzień temu rozprawił się z drużyną z Zawoni 9:3. Od początku pierwszej połowy graliśmy ambitnie starając się odebrać piłkę i szybkimi kontrami przedostać się pod bramkę kilka razy zagrażając przeciwnikowi. Po jednej z nich faulowany był nasz zawodnik w polu karnym, ale niestety nie wykorzystaliśmy szansy wyjścia na prowadzenie. Oni zaś ze spokojem tworzyli swoje akcje gdzie w dalszej części gry zarysowali lekką przewagę i stworzyli kilka świetnych okazji lecz nasz bramkarz stawał na wysokości zadania. My zaś ograniczyliśmy się do oddawania strzałów z dystansu, który to jedna z nich znalazł drogę do siatki a świetnym strzałem popisał się Wojtek Chrycewicz. Tuż przed gwizdkiem oznajmiającym przerwę z błędu naszej obrony straciliśmy bramkę i na przerwę schodziliśmy z wynikiem 1:1. Z lekkim lękiem oczekiwaliśmy na drugą połowę, bo jak dotąd nasza drużyna spisywała się w pierwszej
połowie dość przyzwoicie, to w drugiej przegrywali znacząco. Na początku pierwszej połowy gra była wyrównana a po jednej z akcji na bramkę uderzył (Marek Paszkot) tak celnie że ta trafiła do siatki tylko że nie cieszyliśmy się z prowadzenia zbyt długo bo przeciwnik zaliczył
celne trafienie. W dalszej części gra prowadzona była w szybkim tempie obfitując wiele okazji podbramkowych, gdzie jedna z nich zakończyła się powodzeniem
naszej drużyny, bramkę strzelił Bartek Cepiel i wyszliśmy na cztery minuty przed końcem na jedno bramkowe prowadzenie. Nasi zawodnicy końcówkę zagrali z dużym zaangażowaniem i utrzymali prowadzenie do końca meczu. Chciałbym wyróżnić już zresztą drugi mecz naszego bramkarza Adama Ruszałę (Adaś) który świetnie spisywał się przez cały mecz. Tak, że nasza drużyna sprawiła sensację wygrywając 3:2 drużyną Old Boys ELGA.
Jeszcze jedno motto mi się nasuwa po tym meczu dla naszych piłkarzy:
"Że jak wam chłopaki się chce to możecie wygrać z każdym. Tylko trochę chęci, zaangażowania i walki z waszej strony."
A dla działaczy i kibiców:
"Dajcie chłopakom normalne warunki do gry, szansę i trochę wiary to jeszcze nie raz wam wygrają."
wtorek, 15 stycznia 2008
PILNE! PILNE!
PILNE! PILNE! 27 stcznia 2008 o godz 14.00 w świetlicy wiejskiej w Brzykowie odbędzie się spotkanie naszej drużyny. Obecność obowiązkowa: piłkarzy, działaczy piłkarskich jak i wioskowych oraz kibiców. Będą poruszane sprawy dalszego istnienia drużyny.
Zapowiedź meczu na hali: Brzyków - Old Boys Elga
Runda VI - 20 stycznia 2008r.
godz 17.00 Brzyków - Old Boys Elga.
Zapraszamy wszyskich chętnych.
godz 17.00 Brzyków - Old Boys Elga.
Zapraszamy wszyskich chętnych.
Płomień Brzyków - Sparta Będkowo
Płomień Brzyków - Sparta Będkowo 4 : 6.
Od początku meczu przeciwnicy przeważali we wszystkich aspektach gry. Naszym zawodnika nie wychodziły podania oraz praktycznie nie było akcji strzeleckich. Mimo dużej ilości strzałów przeciwnicy zdołali w pierwszej połowie strzelić tylko jednego gola. Wszystko dzięki bardzo dobrej postawi naszego bramkarza Adama Ruszały. Na przerwę zeszliśmy z wynikiem 1:1 dzięki bramce strzelonej przez Michała Czternastka. W drugiej połowie graliśmy coraz lepiej, było więcej podań oraz strzałów na bramkę. Lepsza gra doprowadziła nawet do naszego jedno punktowego prowadzenia. Jedna krótka ławka (tylko dwie osoby na zmianę) w przeciwieństwie do przeciwników którzy zmieniali się całymi czwórkami dała o sobie znać w wyniku czego mecz zakończył się przegraną 6:4.
Od początku meczu przeciwnicy przeważali we wszystkich aspektach gry. Naszym zawodnika nie wychodziły podania oraz praktycznie nie było akcji strzeleckich. Mimo dużej ilości strzałów przeciwnicy zdołali w pierwszej połowie strzelić tylko jednego gola. Wszystko dzięki bardzo dobrej postawi naszego bramkarza Adama Ruszały. Na przerwę zeszliśmy z wynikiem 1:1 dzięki bramce strzelonej przez Michała Czternastka. W drugiej połowie graliśmy coraz lepiej, było więcej podań oraz strzałów na bramkę. Lepsza gra doprowadziła nawet do naszego jedno punktowego prowadzenia. Jedna krótka ławka (tylko dwie osoby na zmianę) w przeciwieństwie do przeciwników którzy zmieniali się całymi czwórkami dała o sobie znać w wyniku czego mecz zakończył się przegraną 6:4.
niedziela, 13 stycznia 2008
Zapowiedź meczy na hali: Płomień Brzyków - Sparta Będkowo
Dnia, 13.01.2008r (niedziela) o godz. 16.00 odbedzie się nasz piąty mecz na hali ZAPO przy ul. Kościelnej gdzie przeciwnikiem naszej drużyny będzie Sparta Będkowo. Myśle że naszym zawodniką nie zabraknie odwagi i powalczą z silniejszą drużyną.
Płomień Brzyków - Old Boys
Płomień Brzyków - Old Boys 4:6
Był to nasz czwarty mecz na hali i nie stety ale zaliczyliśmy czwartą porażkę. Od początku meczu gra nam się nie układała, po naszych błędach straciliśmy dwie bramki. W dalszej części pierwszej połowy udało nam se strzelić kontaktową bramkę. Na bramkę celnie strzelił Michał Czternastek, ale nasi przeciwnicy dorzucili nam przed zakończeniem pierwszej połowy jeszcze jedną bramkę wiec na przerwę schodziliśmy z wynikiem 3:1 do tyłu. Po przerwie rzuciliśmy sie do odrabiania strat udało nam się strzelić dodatkową bramke zaraz na początku drugiej połowy. Niestety za miast gonić rywala znowu po błędach całej drużyny staciliśmy dwie bramki i na tablicy wynik widniał 5:2 dla Old Boys. Gdy nadzieje zagasły na pozytywny wynik po jednej z akcji świetnym strzałem popisał sie nasz zawodnik Lesław Karbownik strzelając w samo okienko bramik przeciwnika po chwili dorzucił jeszcze jedno trafienie i przed końcem meczu zrobiło się 5:4, dajac tym samym nadzieje na dogonienie rywala. Była ku temu doskonała okazja gdyby nasz zawodnik Tomasz Puzio zachował zimną krew i posłał piłke na pustą bramke, pewnie skonczło by sie podziałem punktów, a tak nasz przeciwnik wykorzstał nasze gapiostwo i strzelił nam bramkę ustalając wyni 6:4 dla Old Boys, co pokazuje że jestesmy najsłabszą drużyna turnieju. Pozostaje mieć nadzieje że w nastepnych meczach z silniejszymi drużynami nie bedziemy tylko chłopcami do lania, zaczniemy walczyć i postaramy się o sprawienie jakieś niespodzianki.
Był to nasz czwarty mecz na hali i nie stety ale zaliczyliśmy czwartą porażkę. Od początku meczu gra nam się nie układała, po naszych błędach straciliśmy dwie bramki. W dalszej części pierwszej połowy udało nam se strzelić kontaktową bramkę. Na bramkę celnie strzelił Michał Czternastek, ale nasi przeciwnicy dorzucili nam przed zakończeniem pierwszej połowy jeszcze jedną bramkę wiec na przerwę schodziliśmy z wynikiem 3:1 do tyłu. Po przerwie rzuciliśmy sie do odrabiania strat udało nam się strzelić dodatkową bramke zaraz na początku drugiej połowy. Niestety za miast gonić rywala znowu po błędach całej drużyny staciliśmy dwie bramki i na tablicy wynik widniał 5:2 dla Old Boys. Gdy nadzieje zagasły na pozytywny wynik po jednej z akcji świetnym strzałem popisał sie nasz zawodnik Lesław Karbownik strzelając w samo okienko bramik przeciwnika po chwili dorzucił jeszcze jedno trafienie i przed końcem meczu zrobiło się 5:4, dajac tym samym nadzieje na dogonienie rywala. Była ku temu doskonała okazja gdyby nasz zawodnik Tomasz Puzio zachował zimną krew i posłał piłke na pustą bramke, pewnie skonczło by sie podziałem punktów, a tak nasz przeciwnik wykorzstał nasze gapiostwo i strzelił nam bramkę ustalając wyni 6:4 dla Old Boys, co pokazuje że jestesmy najsłabszą drużyna turnieju. Pozostaje mieć nadzieje że w nastepnych meczach z silniejszymi drużynami nie bedziemy tylko chłopcami do lania, zaczniemy walczyć i postaramy się o sprawienie jakieś niespodzianki.
środa, 2 stycznia 2008
Płomień Brzyków - Old Boys
Dnia, 06.01.2008r. (niedziela) o godz. 15.00 odbedzie się nasz czwarty mecz na hali ZAPO przy ul. Kościelnej. Tym razem zmierzymy się z drużyną Old Boys. Jak dotąd przegraliśmy trzy mecze. Może po świąteczo-noworcznej przerwie uda nam się wygrać pierwszy mecz.
Subskrybuj:
Posty (Atom)