niedziela, 23 września 2007

SKS Złotów - Płomień Brzyków

SKS Złotów - Płomień Brzyków 2:1 (1:0)

Strzelcem jedynej bramiki dla naszej drużyny był Leszek Karbownik (55 min). Mam nadzieje, że ten strzelony karny przełamie złą passe i od tej pory będą strzelane wszytkie.

SKS Złotów - Płomień Brzyków

24 komentarze:

Anonimowy pisze...

a wiec tak, macz nawet dobry...aczkolwiek kolejny raz nie zdobylismy ani jednego punktu ( zdjecia juz wyslalam)

Anonimowy pisze...

za wiele nie można napisać dobrego o tym meczu, wynik mówi wszystko. koszmarne błedy w obronie, brak napastnika, oraz niemrawa pomoc... błędy, które powtarzamy od początku sezonu i których w najbliższym czasie raczej nie wyeliminujemy - niestety :( możemy liczyć już tylko na cud...

Anonimowy pisze...

spoko, spoko w niedziele gramy z ostatnia druzyna w tabeli, pojawilo sie swiatelko w tunelu :)

Anonimowy pisze...

już nie z takimi drużynami Płomień przegrywał, przypominam gładką porażkę w Sułowie, gdzie miałobyć tak pięknie...

Anonimowy pisze...

w sumie tak, ale moze chociz jeden punkcik :) w sulowie nie mial kto grac

Anonimowy pisze...

jeżeli w niedziele nie wygramy tego meczu to nikt mi nie wmówi, że ta drużyna potrzebuje ogrania i za jakiś czas będzie lepiej... musimy wygrać przekonywująco, najlepiej nie tracąc żadnego gola...

Robak pisze...

Sułowie a pamiętam był taki jeden co mówił, że wygramy z przewagą 10 goli i sączył 3 piwko oraz taki który łykał tabletki aby w ogóle stanąć na nogi.

Anonimowy pisze...

Witam dla mnie sprawa jest prosta obrona gra na zero i wkazdym meczu jest remis a obrona puszcza 2.6 bramki na mecz

Anonimowy pisze...

o prosze... jak sprawa jest taka prosta to dlaczego jest tak źle?? a obliczyłeś ile bramek strzelamy średnio w meczu???? Powodzenia! Brzyków w tamtym sezonie też tracił dużo goli tylko że wtedy miał kto strzelać dla nas bramki a teraz...

Anonimowy pisze...

i jescze po pierwsze mówiłem że wygramy różnicą 5goli, po drugie sączyłem 4piwko i po trzecie w tamtym meczu skompromitowała się cała drużyna a nie tylko nas dwóch...

Anonimowy pisze...

Ty KIBIC jak ci nie pasuje obrona to dlaczego sam nie wejdziesz i nie zagrasz moze pokazal bys chlopakom co potrafisz... ja pragne zauwazyc ze ataku to wogole nie ma w tej druzynie

Robak pisze...

Jedno piwko w ta czy w tamtą ;-)

Zresztą znowu Ciebie dzisiaj nie było to już 2 raz pod rząd.

Anonimowy pisze...

Witam przypomne ze jak byla ekipa ktora grala jeszcze w C klasie przez caly sezon stracilismy raptem 9 goli wiec nie piszcie mi tylko o ataku bo bramki padaja trzeba dobrze bronic i wystarczy wygrac 1-0 tak jak zrobil to ujezdziec z nami inny przyklad chełstów strzelamy 4 bramki tracimy trzy a gdyby atak strzelil tylko 2 to do kogo byly by pretensje?wiec niech obrona zacznie grac

Anonimowy pisze...

Ijeszcze jedno jak nie pasuje ci atak to dlaczego nie wejdziesz i strzelisz 3 bramek?takie glupie gadanie

Anonimowy pisze...

a co Ty mi tutaj z klasą C wyjeżdzasz... gramy oczko wyżej, oczywiście było miło i przyjemnie ale było minęło.. druga sprawa: wogóle praktycznie nie stwarzamy sobie klarownych sytuacji do strzału, bramki jak już padają to są dziełem przypadku, trzecia sprawa: w tamtym sezonie w będkowie potrafiliśmy puścić 5bramek a strzeliliśmy 10, teraz może byśmy strzelili im ze 2bramki... taka jest różnica między tym co jest a tym co było... a obrobna popełniała błędy i będzie je popełniać bo w każdym meczu praktycznie gramy z różnych powodów nowym ustawieniem...

Anonimowy pisze...

To co sie trzepiasz ataku jak gra innym ustawieniem co do bedkowa jeden mecz na 100 i nie pisz mi takich przykladow poza jednym adamem i drugim reszta obrony do kitu brakuje marcina i mariusza ciekawe ze stary z nadwaga a co mecz strzelal bramke

Anonimowy pisze...

wiesz z ta nadwaga to nie bylo o Mariusz, a wiec troche lepiej czytaj co sie tu pisze

Anonimowy pisze...

"trzepiam" się ataku bo u nas nie ma ataku, a ile razy nasza obrona może wybić piłkę po nieudolnej stracie pomocników czy napastników w środku pola?? za 30 razem musi przytrafić się błąd.. jedyna nadzieja że Marcin zagra na wiosne w napadzie :)

Anonimowy pisze...

Robak, kiedy i gdzie mnie nie było??

Robak pisze...

Jak kiedy i gdzie a co robimy w piątki i we wtorki od 3 lat.

Anonimowy pisze...

nie no teraz sobie muszę odpuścić, może zimą na hale dam radę...

Robak pisze...

O to dobrze ponieważ jak dobrze pójdzie to hala od paźdniernika ;-)

Anonimowy pisze...

brzyków b klasa hahahahaha

Anonimowy pisze...

mecz z koniowem przedupicie